Pogoń Szczecin. Nowy właściciel.

Pogoń Szczecin ma nowego właściciela. 14 lutego 2025 roku większościowym udziałowcem klubu (85 procent akcji) została spółka Sport Strategy and Investment Ltd. W nowym dwuosobowym zarządzie Pogoni znaleźli się prezes Nilo Effori – brazylijski biznesmen z Londynu, prawnik specjalizujący się w piłce nożnej oraz wiceprezes Karol Zaborowski – biznesmen ze Szczecina, który jest jednocześnie wierzycielem klubu.

„Pogoń pożyczyła ode mnie bardzo dużą sumę pieniędzy. Mamy umowę, która wiąże mnie z klubem, podobnie jak innych wierzycieli i jestem zdania, że każdy z tych podmiotów – nieistotne, czy mniejszy, czy większy – powinien jak najszybciej dostać swoje pieniądze” – powiedział Zaborowski w wywiadzie dla lokalnego portalu.

Prezes Pogoni Szczecin Nilo Effori – brazylijski biznesmen z Londynu, prawnik specjalizujący się w piłce nożnej

Do rady nadzorczej dołączyły trzy osoby wskazane przez nowego, większościowego udziałowca. Pochodzą z Brazylii i Anglii. Wieloletni prezes Portowców Jarosław Mroczek odchodzi z Pogoni.

Koniec ery prezesa Mroczka

Jarosław Mroczek został prezesem Pogoń Szczecin w 2011 roku. Pod jego rządami i partnerów biznesowych ze spółki EPA był awans do Ekstraklasy, zajęcie w niej dwukrotnie trzeciego miejsca i trzy z rzędu awanse do eliminacji europejskich pucharów.

Największym rozczarowaniem, wręcz klęską, była niespodziewana porażka w finale Pucharu Polski 2024 z pierwszoligową Wisłą Kraków. Ten przegrany finał i duże straty finansowe zaważyły na zmianie właściciela. Sprawozdanie finansowe klubu wykazuje dług wynoszący ponad 50 milionów złotych.

Nadal bez kasy

Do klubu nie wpłynęły dotychczas żadne pieniądze (10 marca 2025 roku). Effori nie dotrzymał także terminów z umowy o sprzedaży akcji. Wszystko to spowodowało, że pojawiły się tarcia pomiędzy byłym i obecnym właścicielem. Trwają intensywne rozmowy o powrocie pakietu kontrolnego akcji w ręce wcześniejszych właścicieli, do spółki EPA. Effori oskarżył byłe władze Pogoni o siłowe zmuszanie go do oddania akcji klubu. Dzieje się.


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *