Władze ligi hiszpańskiej ogłosiły przetarg na prawa do transmisji meczów LaLigi w Polsce przez pięć sezonów w latach 2026-2031. Jeżeli najlepsza oferta z Polski zadowoli finansowo stronę hiszpańską, to zwycięzcę przetargu poznamy około 11 listopada 2025 roku. W razie dwóch zbliżonych finansowo ofert będzie dogrywka.
Wszystko jest owiane tajemnicą, ale wydaje się, że jest trzech głównych kandydatów do zwycięstwa. Są to Eleven Sports (Polsat ma 100% udziałów, czyli jest właścicielem), Canal+Polska i chyba największy faworyt DAZN (platforma streamingowa).
DAZN transmituje już na żywo mecze LaLiga w Hiszpanii, Portugalii, Włoszech, Niemczech, Austrii, Belgii i Szwajcarii. Jest bardzo ważnym, wręcz kluczowym, partnerem LaLigi. Przy zbliżonych finansowo ofertach to może przeważyć.
Jednak streaming nie jest w Polsce tak samo popularny jak zachodniej Europie. Większość polskich kibiców woli oglądać mecze w telewizji. Klęska Viaplay jest tego przykładem. Ciekawe, jak to skalkulowali szefowie DAZN.
W obecnym sezonie 2025/2026 prawa do transmisji posiada Eleven Sports z sublicencją udzieloną CANAL+. Czy powtórzą ten wariant na kolejne 5 lat ? To raczej mało prawdopodobne. Ich drogi wydają się rozchodzić.