Klubowe Mistrzostwa Świata w 2025 roku odbędą się po raz pierwszy z udziałem aż 32 drużyn. Turniej zostanie rozegrany w Stanach Zjednoczonych. Międzynarodowa Federacja Piłkarska (FIFA) całkowicie zreformowała te nudne dotąd rozgrywki. Coroczny turniej teraz będzie rozgrywany co cztery lata.
Dotychczas w tej imprezie rywalizowało siedem zespołów, a gospodarzem były kraje z Azji lub Afryki. Turniej nie cieszył się szczególnym zainteresowaniem kibiców i mediów, a raczej był ciekawostką i okazją na zgarnięcie dodatkowego trofeum dla zespołów z Europy.
Więcej drużyn. Więcej meczów.
W rozszerzonych klubowych MŚ w 2025 wystąpią triumfatorzy dwóch poprzednich edycji, czyli – oprócz Realu – Chelsea Londyn, a także aktualny zwycięzca Ligi Mistrzów Manchester City. Europa łącznie ma mieć 12 przedstawicieli, a Ameryka Południowa – sześciu, po 4 kluby z Azji, Afryki oraz strefy Concacaf (Ameryka Północna i Środkowa). Ponadto jeden zespół ma być z Oceanii, a jeden wytypowany przez gospodarzy turnieju.
Impreza potrwa około trzech tygodni. „To wydarzenie będzie kamieniem milowym w naszej misji uczynienia futbolu prawdziwie globalnym sportem” – powiedział prezydent FIFA Gianni Infantino cytowany przez oficjalną stronę federacji.
© (MARB)