Liga belgijska w Eleven Sports do 2025 roku. A co z BeNe Ligą?

Telewizja ELEVEN SPORTS pozyskała prawa do pokazywania Jupiler Pro League, najwyższej klasy rozgrywek piłkarskich w Belgii. Kontrakt obowiązuje przez trzy sezony: 2022/23, 2023/24, 2024/25. Na mocy zawartego porozumienia obok rozgrywek Jupiler Pro League ELEVEN SPORTS pokaże również spotkania Pucharu Belgii (Croky Cup) oraz doroczne mecze o Superpuchar Belgii (Pro League Supercup). A co się dzieje z projektem BeNe Ligi ?

BeNe Liga , czyli wspólna liga holendersko-belgijska.

W Europie ma powstać nowa liga piłkarska przez połączenie ligi holenderskiej Eredivisie i belgijskiej Jupiler League . Chcą się połączyć 8. i 9. liga w rankingu UEFA. Powstanie szósta siła w Europie. Jest zielone światło Rywalizować w niej będą czołowe belgijskie kluby z najlepszymi zespołami z Holandii. Podczas walnego zgromadzenia belgijskiej Pro League jednogłośnie zagłosowano za tą propozycją. Liga ma nosić nazwę BeNe Liga. Ruszy prawdopodobnie w 2024 roku. Chyba, że pandemia koronawirusa opóżniła te plany.

Motywacją do stworzenia wspólnej ligi są przede wszystkim pieniądze. Według wyliczeń firmy Deloitte BeNe League mogłaby wygenerować około 400 milionów euro zysku z praw telewizyjnych i marketingu. Dla porównania, jak donoszą belgijskie gazety , osobno obie ligi generują po 80 milionów euro. Taki wzrost wartości pozwoliłby klubom na nawiązanie walki z najlepszymi ligami w Europie. BeNe League stałaby się szóstą siłą w Europie po La Lidze, Premier League, Bundeslidze, Serie A i Ligue 1.


Koncepcja BeNeLigi byłaby poważną konkurencją dla rozgrywek w Portugalii i Rosji. Połączenie ósmej w rankingu UEFA Jupiler League i dziewiątej Eredivisie mogłoby sprawić, że rozgrywki te szybko awansowałyby na wyższą lokatę. Nowa liga zrzeszająca kluby z dwóch krajów mogłaby znaleźć się za najsilniejszymi ligami: Premier League, Bundesligą, LaLigą, Serie A i Ligue 1.

Oficjalnie nie wiadomo jeszcze, jak miałyby wyglądać te rozgrywki. Według wstępnych przymiarek w lidze miałoby się znaleźć 18. klubów. W tym 10. z Holandii i 8. z Belgii. BeNe Liga miałaby status najwyższej klasy rozgrywkowej. Belgijska Jupiler Pro League i holenderska Eredivisie spadłyby w hierarchii na drugie miejsce.
Sam pomysł stworzenia ligi, w której rywalizowałyby kluby belgijskie i holenderskie nie jest czymś nowym. W 2008 roku stworzono takie rozgrywki w piłce ręcznej.
© (MARB)