SUPERLIGA z udziałem 64 klubów zadebiutuje w sezonie 2025/2026. Europejski Trybunał Sprawiedliwości (TSUE) stanął w obronie piłkarskiej Superligi. Zgodnie z wyrokiem tego Trybunału UEFA nie może dłużej zakazywać udziału klubów w nowych rozgrywkach, co jest ogromnym ciosem w UEFA i jej flagowy projekt Ligę Mistrzów.
Dzień 21 grudnia 2023 roku przejdzie do historii światowej piłki, bo może na zawsze zmienić europejski i światowy futbol. Wyrok TSUE jest ostateczny. Nie można się od niego odwołać.
Kto wygra : Superliga czy Liga Mistrzów ?
Zatem dojdzie do wielkiej rywalizacji, a wręcz do wojny sportowo-finansowej, pomiędzy Superligą i Ligą Mistrzów UEFA. Każda ze stron jeńców brać nie będzie. Ktoś musi wygrać. Grać będą w tych samych terminach w środku tygodnia. Superliga będzie transmitowana za darmo w otwartych telewizjach, a Liga Mistrzów głównie w płatnych telewizjach kodowanych.
Ale decydująca o losach rywalizacji będzie decyzja największych 25 klubów w Europie, w których rozgrywkach wystąpią. Wygra ta liga, gdzie zagra więcej klubów z samego topu europejskiego. Na pewno dołączą do Superligi Real Madryt i FC Barcelona, a Bayern Monachium i PSG na pewno zostaną w Lidze Mistrzów. Ale przeważyć może kasa jaką wyłożą sponsorzy Superligi. Kluczowa będzie decyzja klubów angielskich.
Wielka Brytania wystąpiła bowiem z Unii Europejskiej. To daje krajowi możliwość uchwalenia własnych przepisów, które nie muszą być zgodne z unijnymi dyrektywami. Brytyjski rząd zamierza wkrótce wprowadzić nowe przepisy, które mogą uniemożliwić klubom przystępowanie do podobnych rozgrywek w przyszłości.
Gigantyczny problem władz UEFA.
Gigantyczny problem mają teraz władze UEFA, bo sprzedali prawa telewizyjne i marketingowe do Ligi Mistrzów na lata 2024-2027. Umowa gwarantuje europejskiemu futbolowi dochód 15 miliardów euro, czyli 5 miliardów rocznie. Kluby otrzymają „tylko” 2,5 mld euro rocznie, bo połowę kasy zabiera UEFA. Trwa sprzedaż tych praw do poszczególnych państw na trzy sezony: 2024/2025, 2025/2026 i 2026/2027.
Problem zacznie się od sezonu 2025/2026, bo wtedy wystartuje Superliga Mecze będą rozgrywane też w środku tygodnia. Na dzisiaj wiadomo, że drużyny hiszpańskie i włoskie raczej zagrają w Superlidze, a wtedy wartość praw do Ligi Mistrzów gwałtownie obniży się. Zanosi się na wielki bałagan prawny. Właściciele praw mogą żądać częściowego zwrotu pieniędzy.
Wielka kasa w Superlidze.
Sponsorzy nowych rozgrywek, w tym firmy z nowojorskiej Wall Street, zgromadzili fundusze w wysokości ponad 15 miliardów euro. Głównym sponsorem ma być amerykański gigant bankowy JP Morgan. To jedna z największych firm finansowych świata, więc kwota kilkunastu mld dolarów nie stanowi dla niej wyzwania. Budżet Superligi w sezonach 2025/2026, 2026/2027 i 2027/2028 wyniesie 15 miliardów euro, czyli 5 miliardów za sezon.
Sponsorami będą amerykańskie i europejskie fundusze inwestycyjne W każdym sezonie kluby podzielą między sobą aż 4 miliardy 600 milionów euro, a 400 milionów euro trafi do funduszu solidarnościowego. W Lidze Mistrzów można zarobić znacznie mniej. Kluby otrzymają 2,5 miliarda euro rocznie. To prawie dwa razy mniej niż w Superlidze.
Oglądanie za darmo.
Władze Superligi wydały oświadczenie, w którym przekazały ważne wieści dla kibiców. Otóż wszystkie mecze w ramach Superligi mają być transmitowane za darmo. To znacznie zwiększy oglądalność rozgrywek, co może duże znaczenie przy rywalizacji z płatną Ligą Mistrzów.
Superliga chce zaproponować dostęp do meczów nie tylko bez pośredników w postaci stacji telewizyjnych, ale w pewnym wariancie nawet bez abonamentu. Spotkania nowych rozgrywek będą dostępne bezpłatnie dla użytkowników platformy „Unify”. A w wersji premium abonent po opłaceniu subskrypcji zyska dostęp do ekskluzywnych treści, ale także będzie mógł zabawić się w telewizyjnego realizatora i decydować, z jakiej kamery chce oglądać mecz. Robi się ciekawie.
Superliga. Format rozgrywek.
W każdym sezonie mają w nich brać udział 64 drużyny. Podzielone będą one na trzy ligi (koszyki): Star (16 klubów), Gold (16 klubów) oraz Blue (32 kluby). W każdym koszyku drużyny podzielone zostaną na ośmiozespołowe grupy. W efekcie od września do kwietnia każda z drużyn rozegra po 14 meczów – siedem na własnym stadionie i siedem na wyjeździe.
Osiem najlepszych drużyn z każdego koszyka awansuje do fazy pucharowej, która zakończy się jednym meczem finałowym na neutralnym terenie. Finaliści z lig Gold i Blue awansują do wyższych dywizji, a po dwie najsłabsze drużyny z lig Star oraz Gold spadną niżej. Do najniższej ligi – Blue – będzie można zakwalifikować się za pomocą rozgrywek krajowych. W każdym sezonie na nowe drużyny czekać będzie aż 20 miejsc. A więc nie będzie to hermetycznie zamknięta liga.
Dziwne zachowanie polskich klubów.
Powstanie Superligi otwiera nowe perspektywy dla mistrza Polski. W Superlidze będą 64 drużyny plus 36 drużyn w Lidze Mistrzów to daje sumę 100 drużyn. Powinno być łatwiej załapać się do elity jednej albo drugiej.
Kilka polskich klubów opowiedziało się za Ligą Mistrzów. Legia Warszawa i Lech Poznań poparły oświadczenie Europejskiego Stowarzyszenia Klubów (ECA), w którym podkreślono chęć dalszej współpracy z UEFA w celu kształtowania piłkarskiego krajobrazu. Co dziwne, Pogoń Szczecin również zgadza się z treścią komunikatu ECA. „Portowcy” ogłosili pełne zaangażowanie w celu chronienia obowiązujących wartości w piłkarskiej Europie.
To, że Legia poparła władze UEFA trudno się dziwić. Właściciel i prezes Legii Warszawa Dariusz Mioduski jest we władzach European Club Association (ECA), największej organizacji zrzeszającej kluby piłkarskie w Europie. Prezes nie jest pamiętliwy i chyba już zapomniał jak UEFA „ukarała” klub AZ Alkmaar za pobicie ?
Ale po co Pogoń wyskakuje przed szereg ? Nie grozi jej przecież gra w Lidze Mistrzów, a przyszłości może zaszkodzić jeżeli Superliga się rozwinie. A co do „obowiązujących wartości w Europie”, to w lipcu 2022 roku po meczach z Kopenhagą, ukarano Pogoń karą finansową za kibiców, a nie ukarano Kopenhagi za burdy ich kibiców w Szczecinie. Wiceprzewodniczącym Komisji Dyscyplinarnej UEFA jest były piłkarz i kapitan Kopenhagi.
Superliga. Start w sezonie 2025/2026.
Superliga ma zadebiutować w sezonie 2025/2026. Wystartują 64 drużyny. Mecze będą rozgrywane w środku tygodnia. Transmisje w otwartych bezpłatnych telewizjach. Będzie olbrzymie zamieszanie. Może mistrz Polski „załapie się” do Superligi. Pomarzyć można.
© (MARB)